Okinawan Kempo Karate Łowicz

Dlaczego blokujesz tylko jedną ręką?

Znaczenie prawidłowego wykonywania bloków i kombinacji

Zasada przewodnia #6:
Podczas treningu zaczynaj naukę od łatwego i prostego, przechodząc stopniowo do trudnego i skomplikowanego. Nigdy nie spiesz się ani nie oddawaj się bezsensownej, lekkomyślnej praktyce. Systematyczność i ciągła nauka wymagają dużo czasu i ciężkiej pracy, ale są jedyną gwarancją rozwoju.

 

     Tę zasadę wyjaśnił mi Taika Seiyu Oyata. Tłumaczył, że dążenie do zrozumienia, co i dlaczego trenujemy, zapobiega popadnięciu w dogmatyzm, a świadomość, że zawsze jest coś, czego jeszcze nie wiemy, nigdy nie powinna nas opuszczać.

     Gdy w 1984 roku przyjechałem do Stanów Zjednoczonych miałem już duże doświadczenie w judo oraz w dwóch stylach karate: shotokan i kyokushin. Wydawało mi się, że trening, który odbyłem w Polsce, moim ojczystym kraju, dość solidnie mnie przygotował. Jednak chociaż moje umiejętności, jak szybkość, siła, czy timing były na wysokim poziomie, w środku czułem, że czegoś mi brakowało. W USA trenowałem z wieloma utalentowanymi osobami praktykującymi sztuki walki, lecz dopiero, gdy poznałem Taikę Oyatę w 1990 roku, moje karate nabrało zupełnie nowego znaczenia.

     Spotkaliśmy się pierwszy raz na seminarium w Karolinie Południowej. To wtedy, po dziewiętnastu latach studiowania i nauczania sztuk walki, dowiedziałem się, że nie potrafię nawet poprawnie uderzać. Było to swego rodzaju przebudzenie. Niełatwe, choć bardzo ekscytujące.

     Taika wybrał mnie spośród tłumu i powiedział, żebym go uderzył. Nie chciałem skrzywdzić mężczyzny, który wyglądał mi na staruszka, więc wykonałem jakiś średnio szybki cios w kierunku jego twarzy. Nawet nie mrugnął.

    “Co to było? Boisz się? Uderz porządnie!"– Powiedział.

     Zachęcony jego reakcją i śmiechem innych czarnych pasów na sali, uderzyłem „porządnie”. Dokładnie tak, jak trenowałem przez prawie dwie dekady – mocno i szybko. No i skończyłem obolały na podłodze. Czułem, żeTaika mógłby złamać mi ramię swoją techniką. Nie mogłem w to uwierzyć, w końcu to nie tak miało być. Jednak to, co wydarzyło się później, było jeszcze bardziej niewiarygodne. Tym razem to Taika miał uderzyć mnie.

     Przygotowałem się do wykonania najszybszego, najsilniejszego bloku, jaki potrafiłem. Byłem pewien, że zablokuję jego cios – w końcu się go spodziewałem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy on zwyczajnie puknął mnie w nos! Bez żadnych zmyłek, tak po prostu. Prawdziwa magia. Kiedy powiedziałem Taice, że jestem pod wrażeniem jego niezwykłej szybkości,on tylko się roześmiał. Odpowiedział, że on wcale nie był szybki. To ja byłem wolny.

     “Krzyżujesz przedramiona, kiedy ćwiczysz bloki? –Zapytał. –Skoro krzyżujesz ramiona podczas bloku, to dlaczego używasz tylko jednego, żeby zatrzymać mój cios?”

     Byłem zmieszany.– Tak mnie uczyli. – Powiedziałem.

     “I właśnie dlatego twoje bloki nie działają” Taika replied. “Jesteś wolny, bo nie rozumiesz, jak poruszać rękami tak, żeby były szybkie. Ramię, wykonujące blok nie może iść na bok Ono musi iść do przodu.  Cios jest po linii prostej i jest szybszy niż okrężny ruch blokujący, więc pierwsza część twojego bloku również musi być ciosem.”

     Widząc, że coraz mniej rozumiałem, Taika zapytał mnie, które ramię jest ważniejsze podczas wykonywania chudan uke (blok przedramieniem do wewnątrz) lewą ręką. Pomyślałem, że skoro mówimy o bloku lewą ręką, to musi to być ramię blokujące, czyli lewe.

     “Źle!” Taika odpowiedział. “Prawe jest najważniejsze, ponieważ jest atakiem, uderza i przekierowuje cios poprzez kake.  Lewe ramię jest, następującą po nim, obroną, uderza i blokuje.” Następnie zademonstrował, w jaki sposób ta idea odnosi się do wszystkich bloków, a ja leżałem obolały na podłodze jeszcze kilka razy.

Chudan uke (blok przedramieniem do wewnątrz) lewą ręką jako obrona przed prawym uderzeniem.

     Kiedy bronimy się przed ciosem prawą ręką, chudan uke lewą ręką rozpoczynamy od uderzenia osoby atakującej, gdy ta prostuje ramię, w dolną część bicepsa pięścią prawej ręki. Nasza lewa ręka kończy chudan uke, uderzając tylną częścią pięści w to samo miejsce na bicepsie przeciwnika

Co ważne, to to, że to nogi podążają za ręką, która musi wykonać ruch pierwsza, bo inaczej będziemy za wolni. Na potrzeby tego artykułu, w którym skupimy się na górnej części ciała, załóżmy, że po prostu wycofujemy się prawą nogą – na tyle daleko, by przeciwnik nie mógł dosięgnąć nas, ale byśmy my wciąż mogli dosięgnąć przeciwnika

 

Przechwycenie ręki przeciwnika poprzez jodan uke (blok górny) prawą ręką.

     Po zakończeniu chudan ukenasza lewa pięść powinna znajdować się na dolnej części prawego bicepsa przeciwnika. Od razu po tym wykonujemy jodan uke (blok górny) prawą ręką, uderzając pięścią w nadgarstek przeciwnika, jednocześnie przechwytując go.

Wykorzystanie chudan-gedan uke (blok podwójny) do wykonania dźwigni łokciowej.

     Po przechwyceniu prawego nadgarstka przeciwnika obniżamy go wraz z naszą prawą ręką, a lewą wykonujemy ruch jak w bloku podwójnym, jednocześnie obracając nasze ciało. Lewa ręka powinna teraz znaleźć się na prawym łokciu przeciwnika, stwarzając dla nas pozycję do wykonania dźwigni łokciowej. Należy pamiętać tutaj, że ciało podąża za rękami, więc to ręce muszą pierwsze wykonać ruch. Na końcu techniki powinniśmy znaleźć się na poziomie ramienia przeciwnika lub trochę za nim. Oczywiście pomimo tego, że podczas prezentacji rozkładamy techniki na części, pokazując ich poszczególne elementy, to w rzeczywistości muszą one być wykonywane zgodnie z zasadami płynności ruchów.

 

     Poznanie Taiki całkowicie zmieniło moje życie. Chcąc dalej przekazywać zdobytą wiedzę i dzielić się swoim doświadczeniem, otworzyłem własne dojo w Bethesdzie, w stanie Maryland, i założyłem Międzynarodową Federację Okinawskiego Kempo. Nauczam w Stanach, w Polsce i w wielu innych krajach, ale bez względu na to, gdzie jestem, zawsze przechodzęod łatwego i prostego do trudnego i skomplikowanego, nieustannie dążąc do ciągłego rozwoju.

Film na YouTube (szybkość rzeczywista):

Film na YouTube (zwolnione tempo):

Mam nadzieję, że ten artykuł był pomocny i że podczas własnej praktyki kata oraz technik wykorzystacie przedstawione w nim idee. Podsumowując bloki, tak jak uderzenia, przed którymi mają bronić, muszą być wykonywane do przodu, aby były efektywne. Inaczej będą zbyt wolne i słabe.

W celu pytań lub chęci uzyskania więcej informacji można skontaktować się z autorem.Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Specjalne podziękowania dla Patricka Sprehe’a za pomoc przy pisaniu tego artykułu.

Tłum. Marta Szczechowska