Zdjęcie grupowe na obozie Okinawan Kempo - Czechy
previous arrow
next arrow
Slider

Pokaz

Wystąpienie publiczne wymaga wielkiego wkładu i dużych umiejętności. Wymaga również pewnej dozy zachęty, aby wykrzesać z siebie wystarczająco dużo odwagi by stanąć przed liczną grupą obcych ludzi i przemawiać. Moja obecna praca wymaga pewnej ilości prezentacji w celu zapewnienia gładkiego przebiegu pewnych projektów, nad którymi czuwam. Wiąże się to z wydajnością pracy, a zachęta jest zapewniana w formie podwyżek lub awansów. Moje pierwsze doświadczenie z występowaniem publicznym poza szkolną salą miało miejsce na Okinawie, a zachęty dostarczył mi TaikaOyata.

Trenowałem w dojo Taiki Oyata od około miesiąca i wydawało się, że Taika Oyata był jakby oddalony, mówiąc do mnie w większości przez tłumacza. Było tam kilka czarnych pasów, którzy tłumaczyli dla Taiki Oyata i kilku innych uczniów, którzy wydawali się bardziej kompetentni do podjęcia się spełnienia prośby, z którą zwrócił się właśnie do mnie.

Dojo przygotowywało się do udzielenia pokazu dla klubu na Drugim Posterunku Dowodzenia Logistycznego w Machinate Service Area. Taika Oyata przeprowadzał próby z każdym z uczestników przygotowując do ich roli w pokazie, który to obejmował: grupowe kata, kata bez broni, kata z bronią, kata w parach, kata w parach z bronią, samoobronę i Bogu Kumite. Miało mieć miejsce jeszcze kilka specjalnych pokazów udzielonych przez Taikę Oyata.

Dwa dni przed pokazem Taika Oyata poinformował mnie za pośrednictwem japońskich/amerykańskich czarnych pasów, że mam poprowadzić pokaz. Wydawało się to trochę dziwne, ponieważ jak wspomniałem wcześniej Taika Oyata mówił do mnie głównie przez tłumacza. Kiedy już przyjąłem wyzwanie, TaikaOyata zaczął mówić do mnie jakbyśmy byli starymi przyjaciółmi, wyjaśniając co chce bym powiedział. Poradził mi nawet bym kupił brązowy pas i go założył, bo biały pas mógłby nie budzić wystarczającego autorytetu. Wiedziałem, że nie mogę odmówić jego prośbie i stąd brała się moja zachęta.

Wieczór pokazu, a ja bardziej czułem strach, że popełnię błąd przed TaikąOyata niż zdenerwowanie stojąc przed tłumem ludzi. Jak się okazało moja rola była bardzo prosta, wszystko co robiłem to przedstawianie tego, co miało się wydarzyć i wyjaśnianie każdej części pokazu.

Pokaz był po prostu niesamowity zarówno dla mnie jaki i dla publiczności. Na początku wszyscy uczniowie stanęli w szeregu i pokłonili się publiczności, a następnie wszyscy jednocześnie wykonali Naihanchin Shodan. Pokaz przeszedł w prezentację przez uczniów rozmaitych elementów kata bez broni, kata z bronią i samoobrony. Bogu kumite, kata dwóch osób z bronią i łamanie drewna na ciele jednego z uczniów było bardzo ekscytującą częścią pokazu, gdyż było najłatwiejsze do zrozumienia dla publiczności, a także najłatwiejsze do wyjaśnienia.

Gwoździem programu był pokaz udzielony przez Taikę Oyata. Nie ćwiczył otwarcie tego co miał przedstawić na pokazie dlatego nie wiedziałem co zamierzał zrobić do momentu, aż wyjaśnił mi to tuż przed pokazem. Najpierw wykonał Kusanku kata, które zafascynowało wszystkich pomimo tego, że publiczność nie rozumiała kata. Jego szybkość, moc i płynność były prawie niczym balet i nikt nie miał wątpliwości, że jest on prawdziwym technikiem.

Taika Oyata poprosił członka publiczności do następnej części pokazu. Wybrał największego i najsilniejszego mężczyznę, jakiego zdołał znaleźć. Mężczyzna był wysoki prawie na 190 i ważył około 110 kilo sprawiając, że Taika Oyata wyglądał obok niego jak karzeł. Polecił ochotnikowi by złapał go za rękę najmocniej jak potrafi. W ciągu sekund ochotnik krzyczał z bólu, po tym jak TaikaOyata zademonstrował na nim technikę. Pomimo braku kontuzji, ochotnik nie chciał kontynuować. Taika Oyata podziękował mu za pomoc i wysłał go rozmasowującego rękę z powrotem na miejsce.

Następny wyczyn Taiki Oyata był zdumiewający. Wyniósł na scenę miecz samurajski, który był w jego rodzinie od pokoleń. Wyjął go z pochwy i przeciął kilka łodyg bananowca oraz rozpołowił drewniany klocek by udowodnić, że jest ostry. Rzeczywiście był bardzo ostry bo przechodził przez te rzeczy jak przez masło.

Taika Oyata jeszcze raz poprosił o ochotnika z publiczności do pomocy w pokazie. Ochotnik, zdenerwowany wszedł na scenę by pomóc Taice Oyata nie wiedząc czego się spodziewać, szczególnie po tym jak widział pierwszego ochotnika. Musiał zapewne przypuszczać, że Taika Oyata użyje tego miecza na nim. Trzymając miecz w prawej dłoni, Taika Oyata chwycił ostrze w lewą dłoń tuż nad osłoną miecza. Zaciskając mocno pięść, polecił ochotnikowi skrępować jego lewą dłoń tak, by nie mógł jej rozluźnić. Po odpowiednim związaniu jego dłoni ochotnik był pewien, że Taika Oyata nie może rozluźnić uścisku.

Stojąc przed tłumem Taika Oyata koncentrował się przez moment i zaczął oddychać bardzo głęboko. Jego ciało zesztywniało na kamień a on lekko drżał. Naczynia krwionośne na jego szyi i rękach zaczęły nabrzmiewać, a mięśnie zaczęły pęcznieć. Po kilku minutach Taika Oyata zaczął wyciągać miecz z uścisku a publiczność wstrzymała oddech. Powoli miecz został wyciągnięty do swej pełnej długości, aż w końcu został w całości przeciągnięty przez uścisk.

Ochotnik następnie rozwiązał więzy i Taika Oyata pokazał dłoń bez jakichkolwiek skaleczeń. Publiczność siedziała przez moment w ciszy, a następnie wstała i nagrodziła Taikę Oyata owacjami na stojąco. W ten sposób zakończył się pokaz i moje pierwsze doświadczenie z występem publicznym.